poniedziałek, 29 października 2012

Na pewno.

Jak pisałam w poprzednim poście - ogarnęłam dupę.
Co nie zmieniło tego, że dostałam 2+ z chemii.
Jednak ja to naprawię.
Nawet na mnie nie nakrzyczano, jakby tej oceny nie było.
Nie wiem co jest z moimi ocenami.
Sama mam mętlik w głowie.
Posprzątałam u siebie, nie wiem czemu, ale to mnie uspokoiło.
Po prostu miałam jakąś chandrę, zapaliłam świeczkę lawendową, poczytałam książkę i samo przeszło. Tak często mam chandrę, że została mi tylko jedna świeczka.
Patrycja narzeka, że śmierdzi. Ja lubię zapach lawendy. Miła, łagodna odmiana po paleniu siarki na chemii.
Zapach na początku był w porządku, ale potem mnie przyduszało.
Nie było WF, więc postanowiłam, że w ramach takiego WF, zrobię kilka przysiadów, wyjdę z psem, zrobię dzień Patrycji.
Chodzi, o to, że mamy rozpiskę.
Ona się opiekuje zwierzętami w pon.,śr.,pt,
A ja wt., czw., sob.
Założę się, że i tak nie będzie przestrzegać tej listy. Jakoś przywykłam do prac domowych, nawet dzisiaj sama z nieprzymuszonej woli pozmywałam naczynia. To jest do mnie nie podobne.
Wcześniej byłam Panną-Mam-Wszystko-W-Dupie, a teraz to się zmieniło.
Siadam później na komputer, nie wchodzę na facebooka. Nie jest mi to potrzebne. Oczywiście, blog i przyjaciele przez komputer są ważni. Wera, Natalia, Tomek.
Ogółem, to mam dobre stosunki z ludźmi z klasy.
Ostatnio mnie pytali jak mogę być ciągle tak wesoła.
A to nie chodzi, o to, że mogę. Muszę. Nie chcę mieć problemów, odrzucam je, z resztą teraz ludzie się cieszą tylko z zaczepek na facebooku.
Z resztą, jak się znajdzie powody do radości, to samo idzie.
I może mogę wydawać się zbyt spokojna i zbyt nierealna na taką osobę to tak nie jest.
Po prostu sama z siebie taka jestem.
Z resztą jutro luźne lekcje, więc nie jest źle.
Nawet jeśli teraz mój rodziciel jest na wywiadówce i widzi moje oceny.
Chyba ma dobry dzień.
Nie wiem jak ciocia.
Ale jakoś wszystko mi się zaczęło układać. Tylko muszę zmienić parę rzeczy. Wady, które zwalczam.
Powiedziałam przy dziadkach, że nie dostaję kieszonkowego, chociaż sama mogłam poprosić. Nie zauważałam tego nawet.
Jednak będzie dobrze.
Ogółem to fajną zimę mamy tej jesieni.
A u Was spadł już śnieg i się trzyma? Bo w Krakowie sypie od wczoraj i się trzyma.
Yuriko xoxo

EDIT: Kary nie ma. Posty nadal będą dodawane codziennie. Aparatu też nie będzie, jak na razie musicie obejść się bez zdjęć.

4 komentarze:

  1. Tak trudno jest być sobą. Zwłaszcza wśród nowej klasy, ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to jest chyba najważniejsze, no nie?
      Jak jest się sobą jest łatwiej, przemyśl to sobie, tak dla mnie ... <3

      Usuń
  2. Widzę,że poszłaś za moją radą i porzuciłaś swoje wcześniejsze życie :)

    Nawet jeżeli jest źle,to później wszystko się ułoży i będzie lepiej. Wiem to z doświadczenia,takie myślenie czasem pomaga ;)

    Trzymaj się :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, nie cofnie się czasu, i nie zmieni tamtych sytuacji, a teraz właśnie mam wybór, więc chcę podejmować decyzje żeby ich nie żałować potem :).

      Oczywiście, zgadzam się w 100%! Trzeba myśleć, że będzie dobrze, z resztą wszystko się układa, bądź ułoży! :). Na szczęście mam dużo czasu na takie przemyślenia ;)

      Usuń